Domowe mleko kokosowe

Nie wiem czy mieliście kiedykolwiek okazję czytać etykietę na mleku kokosowym (innych mlek roślinnych też to z resztą dotyczy). W tych hipermarketowych opcjach najczęściej znajduje się cała tablica Mendelejewa i koło prawdziwego kokosa nawet ono nie leżało.

Dlatego warto zadać sobie odrobinę (podkreślam - ODROBINĘ) trudu i zrobić własne domowe mleko kokosowe.


Proporcja jest taka:
- 100 g. wiórków kokosowych (ja używam tych)
- 1 litr gorącej wody

Do przygotowania mleka kokosowego niezbędny jest dobry blender (najlepiej kielichowy). Wiórki wrzucamy do blendera i zalewamy je połową wody (w tym przypadku 0,5 litra). Blendujemy na wysokich obrotach przez około 3 minuty a następnie powstały płyn wraz z pulpą kokosową wlewamy na sitko oparte na misce, w której będziemy zbierać powstałe mleko i dokładnie odciskamy. Kokosową masę wrzucamy następnie z powrotem do blendera, zalewamy drugą połową wody i ponownie blendujemy przez około 3 minuty. Dalej znów przecedzamy przez sitko i odciskamy. Nasze domowe mleko kokosowe jest gotowe! I do tego ciepłe! Mmmm...

Uprzedzę Was jednak, że smak naszego domowego mleka kokosowego znacznie różni się od tego z puszki. Hipermarketowe przypomina smakiem i konsystencją nadzienie z cukierków Raffaello. Nasze domowe jest zdecydowanie bardziej rzadkie i delikatne w smaku. Nie ma co się tym przejmować, zawsze można mleko nieco odparować i poza tym, dobrze jest się przyzwyczajać do prawdziwych smaków, nie podkręconych przez żadne "E". Wasze ciało się Wam z pewnością odwdzięczy.

Jeśli ktoś miałby pomysł aby użyć do czegoś pulpę kokosową to niech jej spróbuje - jest kompletnie bezsmakowa, dziwna w konsystencji i nadaje się już tylko do wyrzucenia. A może macie jakiś pomysł jak wykorzystać wiórkowe wytłoczyny?

Nasze mleczko przelewamy do szklanego pojemnika (u mnie jest to litrowy słoik po miodzie - absolutnie po żadnych ogórkach żeby nie przeszło zapachem kiszonki) i trzymamy w lodówce max 3 dni. Ale to trochę abstrakcje, u mnie 90 % poszło od razu na kaszkę mannę. :)
Już po kilku minutach mleko kokosowe zaczyna się rozwarstwiać - jest to naturalny proces, po prostu przed każdym użyciem należy energicznie potrząsnąć słoikiem.

Komentarze